26 maja 2013

Każdy był w Rossmannie, byłam i ja - haul z okazji -40% na kolorówkę i pielęgnację twarzy

Mimo, że moje zapasy kosmetyczne są dość pokaźne, to zawsze znajdzie się coś co można dokupić bez większych wyrzutów sumienia. Jako, że bardzo lubię oglądać posty haulowe na innych blogach, to i ja postanowiłam pokazać swoje zakupy z Rossmanna, który zorganizował promocję -40% ceny na kosmetyki kolorowe i do pielęgnacji twarzy.



Produkty objęte promocją -40%:

2 tusze do rzęs Lovely Pump Up 2*5,39 = 10,78 zł (trafiły do mnie za sprawą świetnych recenzji na blogosferze, mam nadzieję, że sprawdzą się i u mnie i u mojej, bo jeden tusz trafi do niej)
pielęgnacyjny tonik do twarzy Herbal Garden 5,39 zł
krem pod oczy i na powieki Herbal Garden 4,59 zł
róż z jedwabiem Wibo w kolorze 9 5,79 zł
lakier do paznokci Lovely Gloss like gel nr 101 (jasny róż z drobinkami) 3,39 zł
lakier do paznokci Lovely Gloss like gel nr 156 (ciemniejszy, jaskrawy róż) 3,39 zł
kredka konturowa do oczu Lovely z gąbeczką w kolorze 03 (niebieski) 3,59 zł
konturówka do oczu i ust (?!) Wibo z temperówką w kolorze 02 (czarny) 2,99 zł
automatyczny eyeliner (wysuwana kredka) Astor 009 (czarny) 16,19 zł
maseczka Bielenda do cery naczynkowej (tak jak tusz Lovely - trafi do mojej mamy) 2,49 zł
maska nawilżająca Ziaja z glinką zieloną 0,89 zł
maska oczyszczająca Ziaja z glinką szarą 0,89 zł

Poza promocją -40% kupiłam także:

balsam do ust Neutrogena w tubce 6,59 zł (mimo, że produkty do pielęgnacji ust nie są objęte promocją -40%, to Rossmann wprowadził na nie przecenę - wszelkie produkty jak Carmex, Nivea, Wibo, Neutrogena i inne można dostać w bardzo atrakcyjnych cenach)
bloker Ziaja 6,39 zł (cena regularna, ale muszę go w końcu wypróbować!)

Łączny koszt moich zakupów: 73,35 zł. Stanowczo za dużo, kiedy ja się w końcu opanuję?!


Jeśli jeszcze nie zaglądałyście do Rossmanna, to macie czas do środy (promocja trwa do 29 maja lub do wyczerpania zapasów) - może coś wpadnie Wam w oko... i do koszyka ;)

9 komentarzy:

  1. nie każdy! :p ja nie byłam, bo u mnie nie ma rossa ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ukrywam, że... zazdroszczę! Miałabym w portfelu 70 zł więcej! ;)

      Usuń
  2. Niestety ja też skusiłam się na zakupy tylko z powodu promocji :P

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też nie byłam, aktualnie nic nie potrzebuję, choć woda Bourjosi by mi się przydała

    OdpowiedzUsuń
  4. Maseczka z Ziaji oczyszczająca to u mnie tradycja. Kupuję ją od zawsze! ;) Róż od wibo mam, ale w nr.6. Ziaję bloker również mam i jestem zadowolona z jej działania! :)
    Dodałam się do obserwatorów bloga. Masz świetną szatę graficzną i na prawdę przemiły tok pisania. Na bloglovin również Cię obserwuję! ;)
    Pozdrawiam! Wpadnij również do mnie jeśli chcesz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Już śledzę przez bloglovin :)

      Usuń
  5. Świetne zakupy. Kupiłam ten sam co ty tonik i tusz. Mam nadzieję, że sprawdzą się doskonale. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam maseczki z ziaji! Generalnie to bardzo sobie chwalę te firme ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze - wszystkie uważnie czytam i staram się odpowiadać na każde pytanie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...